11 stycznia 2016

Yosemite
12:22

Yosemite

W oczekiwaniu na wypranie prania, zacznę pisać kolejną notkę. Bo cholibka Nowy rok mamy, nowa ja i te sprawy no wiecie. Tak sobie ostatnio w sumie myślałam o moich zeszlorocznych postanowieniach. Hahhaha. Włoski porzuciłam po tygodniu, słodycze zaczęłam jeść w USA jak szalona, Yogę porzuciłam zaraz po tym jak przekroczyłam próg samolotu który miał mnie zabrać na drugi koniec...

3 stycznia 2016

7 Months! Death Vally & Higway One.
11:30

7 Months! Death Vally & Higway One.

Cóż mogę powiedzieć trochę się rozleniwiłam. A to, że właśnie pisze posta jest tylko i wyłącznie zasługą tego, że pracowałam w sylwestra. I dziś w nowy rok kiedy wszyscy moi znajomi leczą kaca w łóżku ja mam dzień wolny i jestem niemiłosiernie trzeźwa. Niezaprzeczalnym faktem jest, że trochę czasu minęło.. W sumie sama nie wiem czym to jest spowodowane, ostatnio miewam trochę...