Flight&First Impression of Canada
Pierwszy lot samolotem można uznać za całkiem udany. Pomijając opóźnienie samolotu do Kanady i koczowanie na lotnisku bite 7h. Yeah was fine. Niestety udało mi się uwiecznić tylko Grenlandię którą postawiłam sobie za cel. Bo obok mnie siedziała dziwna Niemka i miała okno zasłonięte cały lot. Yeah nie chciałam jej przeszkadzać.
2 dni się aklimatyzowałam. Najchętniej spałabym cały dzień. Ale później było już tylko lepiej. Jestem tu niecały tydzień a mogę powiedzieć, że uwielbiam ten kraj. Of Course więcej będę mogła powiedzieć za miesiąc, bardziej obiektywnie. No bo wiecie takie zachłyśnięcie. Ale szczerze powiedziawszy sądzę, że Kanada bardzo przypomina USA.
Jeśli miałabym w jednym zdaniu opisać Kanadę to brzmiało by ono tak:
Wszystko jest tu wielkie
Wielkie samochody które jeżdżą max 60km/h. Wielkie galerie. Na niektóre mówią że są małe a i tak są większe od tych naszych największych. Wielkie przestrzenie, wielkie drogi. Tylko domy są raczej małe.
Hej, jak to się stało, że wyjechałaś do Kanady? Tak wakacyjnie tylko? :)
OdpowiedzUsuńMam tam rodzine więc to były tylko wakacyjne odwiedziny :)
Usuń